Polska premiera wyczekiwanego “Marleya” Kevina Macdonalda odbędzie się już 28 maja w Krakowie. Dokument otworzy 52. Krakowski Festiwal Filmowy.
Polska premiera wyczekiwanego "Marleya" Kevina Macdonalda odbędzie się już 28 maja w Krakowie. Po entuzjastycznym przyjęciu na tegorocznym Berlinale, dokument otworzy 52. Krakowski Festiwal Filmowy. Bilety na pokaz premierowy będę dostępne od 2 kwietnia w kasie kina Kijów.Centrum w Krakowie oraz online na stronie www.kijow.pl. Organizatorzy spodziewają się wizyty reżysera filmu, Kevina Macdonalda.
W wywiadach jako główny cel realizacji filmu reżyser deklaruje chęć przekazania wielbicielom muzyki Marleya, głębszego zrozumienia tego skąd pochodził i co uformowało nie tyle ikonę, co człowieka, który się nią stał. W kolejnych kadrach dokumentu spod wizerunku rewolucjonisty i proroka, który dziś często sąsiaduje na ścianach pokoi swoich fanów z Che Guevarą, wyłaniają się konteksty i zdarzenia, o których, jak sami przyznają, nie wiedzieli nawet najbliżsi członkowie jego rodziny.
Pomimo tego, że historia filmu to 6 lat przygotowań i decyzji producenckich, w rezultacie których reżyserię zaproponowano na początku Martinowi Scorsese, później Jonathanowi Demme („Milczenie owiec”), dopiero Kevin Macdonald skutecznie pozyskał akceptację, zaufanie, wręcz patronat rodziny Marleya. – Szczególną rolę przy realizacji dokumentu filmu odegrał najstarszy syn Boba Marleya, Ziggy Marley.
Kevin Macdonald to autor 19 filmów, w tym laureat Oscara za dokument „One Day in September” o ataku palestyńskich terrorystów na wioskę olimpijską w Monachium oraz BAFTY za film fabularny „Ostatni Król Szkocji”. „Marley” jest jego ostatnią produkcją i jednocześnie drugą pokazywaną podczas otwarcia Krakowskiego Festiwalu Filmowego. W ubiegłym roku imprezę rozpoczęła polska premiera „Dnia z życia” – projektu dokumentalnego zrealizowanego na podstawie 80 000 filmów nadesłanych z całego świata we współpracy producenckiej z Ridleyem Scottem. Film okazał się absolutnym hitem na całym świecie, zdobywając w Krakowie nagrodę publiczności.
O „Marleyu” na otwarcie myślałem od zeszłorocznego sukcesu Kevina Macdonalda – mówi dyrektor festiwalu, Krzysztof Gierat. Doskonałe przyjęcie filmu na Berlinale tylko mnie w tym utwierdziło. Wierzę, że wielki ekran i doskonały dźwięk kina Kijów spotęgują charyzmatyczny przekaz muzyczno-społeczny płynący z ekranu w wibrującym rytmie reggae.
Już w dniu otwarcia festiwalu – obok trzech konkursów i wielu pozostałych sekcji – rozpoczną się także pokazy dokumentów muzycznych w plenerowym Letnim Kinie Pod Wawelem i w Kinie Pod Baranami. W programie popularnego bloku „Dźwięki muzyki” zobaczymy kilkanaście najnowszych dokumentów muzycznych, które nie były dystrybuowane na terenie Polski. Ich różnorodność tematyczna i realizacyjna zaspokoi zarówno fanów World Music (tu porywający portret mongolskiej grupy „Anda Union”) czy miłośników rocka (tragiczna opowieść o brazylijskiej gwieździe „Raul”). Wydarzeniem może okazać się mozaika błatnych piesni „Nie wierz, nie bój się, nie proś!” („No Trust. No Fear. Ask Nothing”), która gromadzi czołówkę wykonawców pieśni knajackiej i więziennej z charyzmatycznym liderem znanej rosyjskiej grupy Leningrad, Sergiejem Sznurowem, na czele. Organizatorzy festiwalu zapowiadają, że w przyszłym roku pojawi się nowy konkurs dokumentalnych filmów muzycznych.