Utopia. Trudno ją uchwycić czy opisać, choć wielu próbowało. Wśród nich była chociażby Wisława Szymborska z wyobrażoną wyspą, na której wszystko się wyjaśnia. To właśnie poetycka wizja noblistki towarzyszyła Karolowi Jałochowskiemu, kuratorowi cyklu Docs+Science Krakowskiego Festiwalu Filmowego w poszukiwaniach najciekawszych dokumentów naukowych, próbujących na różne, nieoczywiste sposoby zbadać jej zagadkowe terytorium.
Utopia
Wyspa, na której wszystko się wyjaśnia.
Tu można stanąć na gruncie dowodów.
Nie ma dróg innych oprócz drogi dojścia.
Krzaki aż uginają się od odpowiedzi.
Rośnie tu drzewo Słusznego Domysłu
o rozwikłanych odwiecznie gałęziach.
Olśniewająco proste drzewo Zrozumienia
przy źródle, co się zwie Ach Więc To Tak.
Im dalej w las, tym szerzej się otwiera
Dolina Oczywistości.
Jeśli jakieś zwątpienie, to wiatr je rozwiewa.
Echo bez wywołania głos zabiera
i wyjaśnia ochoczo tajemnice światów.
W prawo jaskinia, w której leży sens.
W lewo jezioro Głębokiego Przekonania.
Z dna odrywa się prawda i lekko na wierzch wypływa.
Góruje nad doliną Pewność Niewzruszona.
Ze szczytu jej roztacza się istota rzeczy.
Mimo powabów wyspa jest bezludna,
a widoczne po brzegach drobne ślady stóp
bez wyjątku zwrócone są w kierunku morza.
Jak gdyby tylko odchodzono stąd
i bezpowrotnie zanurzano się w topieli.
W życiu nie do pojęcia.
Wisława Szymborska
Widok z ziarnkiem piasku. 102 wiersze
Wydawnictwo a5, Kraków 1996
Utopia to słowo, w którym pobrzmiewają echa zdradzonych rewolucji, milionów zdeptanych życiorysów. Zapisane w języku ideologii wisiało nad polami śmierci i obozami zagłady. To synonim nieosiągalnego, jak dowodzą doświadczenia XX wieku, stanu wszechsprawiedliwości. W tej edycji Docs+Science badamy terytorium tej utopii – a także nieco innej, opisanej przez Wisławę Szymborską. Wyspy, „na której wszystko się wyjaśnia”. To tam, nad jeziorem Głębokiego Przekonania, w Dolinie Oczywistości, rośnie drzewo Słusznego Domysłu. To wyspa – można by rzec – ontologiczna, ucieleśniona Teoria Wszystkiego. Mimo powabów jest jednak, jak donosi poetka, bezludna. Dlaczego? Czy wszyscy odkrywcy już ją opuścili? Czy może jeszcze nie dotarli? Na te pytania odpowiadają wybrane przez nas filmy. Nie zawsze wprost, każdy inaczej, wszystkie przejmująco – mówi kurator sekcji Karol Jałochowski, dziennikarz, dokumentalista, redaktor naczelny serwisu popularnonaukowego Pulsar.
W programie tegorocznego cyklu Docs+Science zobaczymy sześć starannie wyselekcjonowanych filmów, które pozwolą widzom skonfrontować się z unikatowymi wizjami utopii i porównać je z wizją noblistki, której rok właśnie obchodzimy.
Martwe ptaki górą, reż. Sönje Storm to opowieść o ptakach, motylach, grzybach, mchach i ludziach. Jürgen F. Mahrt (1882-1940) fotografował wszystkie te istoty z jednakową uwagą. Żywe i martwe. Te pierwsze utrwalił na wieczność. Te drugie ujmował w bezruchu, ale w sposób jakby zaprzeczający śmierci. Działał obsesyjnie, przeciw chaosowi wojen i dramatowi gwałtownie zmieniającego się krajobrazu. Jego fotograficzne katalogi kiedyś służyły do nauki przyrody. Dziś – do badania zmian bioróżnorodności. Wizerunki uchwycone przez Mahrta przedstawiają jednocześnie przeszłość i przyszłość.
Doskonale znany widzom Krakowskiego Festiwalu Filmowego reżyser Siergiej Łoźnica powraca z kolejnym niezwykłym projektem. Olśniewająco piękne i pierwotnie straszliwe były widziane z pokładu bombowców obrazy miast europejskich poddawanych nalotom dywanowym. Przedstawiały piekło. Inaczej niż wcześniej, inżynierowie wojny planowali je z naukową precyzją. Jego choreografię tworzyli narzędziami matematyki i fizyki. Reżyser w Historii naturalnej zniszczenia sięga po często nie prezentowane wcześniej materiały archiwalne, by seriami hipnotycznych obrazów wyrazić to, co w prozie zapisał W.G. Sebald: Horror tych, których los nie został ujęty żadnym równaniem.
Raj nigdy nie istniał. Nawet na skąpanym w ciepłym świetle południu Francji. Wszędzie tam, gdzie przecinają się ścieżki ludzkie – i pozaludzkie – rzeczywistość musiała podlegać niekończącym negocjacjom. Wektory interesów zawsze miały niejednakowe kierunki. Z antropologiczną wnikliwością francuscy dokumentaliści w swoim filmie Gdzie lwy ryczały, reż. Laurine Estrade, Jean-Baptiste Bonnet, obserwują, jak to nad rzeką w okolicach Tautavel odgrywane są zdarzenia sprzed prawie pół miliona lat. Kiedyś uczestniczył w nich mieszkający w pobliskiej jaskini podgatunek Homo erectus. Dziś w spektaklu występuje Homo sapiens.
Balder i Haakon dopiero przed dwoma laty przybyli na naszą planetę. Z trudem się po niej poruszają. Obowiązują tu niejasne dla nich normy zbiorowości, szaleją fale trudnych do wysłowienia uczuć. Te dwie istoty czeka długa droga. Przez rok przyglądała się im norweska dokumentalistka Gunhild Westhagen Magnor. W filmie Skąd się biorą ludzie podjęła się niewykonalnego zadania odpowiedzi na pytania: Kiedy osobna istota przeistacza się w zwierzę społeczne? Kiedy sieć interakcji zagęszcza się tak, że nie sposób się już z niej wyswobodzić? Ile w nas dziedzictwa genów, a ile kultury?
Kim był Szpieg, który współczuł, reż. Steve James? Ted Hall nie podzielał radości innych naukowców biorących udział w projekcie Manhattan. Nie cieszył się z rozpalenia sztucznego Słońca nad pustynią Nowego Meksyku. Niepokoił go amerykański monopol na broń tak potężną jak bomba jądrowa. Uznał, że świat będzie bezpieczniejszy, jeśli podzieli się wiedzą na jej temat z Rosjanami. Był głupcem, szaleńcem, wrogiem stanu, mówili o nim ludzie. Był projektantem lepszego świata, mówi córka. Dla Halla współodczuwanie z ludzkością oznaczało niejednoznaczny etycznie akt buntu.
Nieskończoność. Świat Luigiego Ghirriego, reż. Matteo Parisini to poetycki portret Luigiego Ghirriego (1943-1992), mistrza fotografii współczesnej. Jego autor od, daje głos – a zwłaszcza obraz – bohaterowi. Ten zabiera widzów w podróż po obrzeżach codziennej rzeczywistości, widzianych zwykle kątem oka, na pogranicza tego co sztuczne i tego co naturalne, wielkie i małe. W mezoskalę. Ghirri – naukowiec-filozof wśród artystów-fotografów – odnajduje w niej osobny, nieskończony wymiar. Próbuje go zapisać w cząsteczkach związków srebra.
Filmy w tegorocznym cyklu Docs+Science:
- Martwe ptaki górą / Dead Birds Flying High, reż. Sönje Storm, Niemcy, 83’, 2022
- Historia naturalna zniszczenia / The Natural History of Destruction, reż. Siergiej Łoźnica, Niemcy, Litwa, Holandia, 112’, 2022
- Gdzie lwy ryczały/ Here Lions Once Roared, reż. Laurine Estrade, Jean-Baptiste Bonnet, Francja, 66’, 2022
- Skąd się biorą ludzie / Budding Humans, reż. Gunhild Westhagen Magnor, Norwegia, Szwecja, 70’, 2022
- Szpieg, który współczuł / A Compassionate Spy, reż. Steve James, USA, 101’, 2022
- Nieskończoność. Świat Luigiego Ghirriego/ Infinity. The World of Luigi Ghirri, reż. Matteo Parisini, Włochy, 75’, 2022
Ponownie podczas tegorocznego Festiwalu odbędzie się także cykl KFF TALKS – fascynujące spotkania i dyskusje z wybitnymi postaciami spoza filmowego świata z pogranicza filozofii, nauk ścisłych, przyrodniczych i humanistycznych o kondycji świata i miejscu człowieka we współczesnej rzeczywistości. Jedna z debat będzie również poruszała temat Utopii.
Partnerem cyklu Docs+Science i współorganizatorem debaty jest Projekt Pulsar.
Szczegółowy program Festiwalu będzie opublikowany w połowie maja na stronie www.krakowfilmfestival.pl.
Krakowski Festiwal Filmowy jest na ekskluzywnej liście wydarzeń filmowych kwalifikujących do Oscara® w kategoriach krótkometrażowych (fabuła, animacja, dokument) oraz pełnometrażowego filmu dokumentalnego, a także rekomenduje do Europejskiej Nagrody Filmowej w tych samych kategoriach.
Krakowski Festiwal Filmowy realizowany jest przy wsparciu finansowym Unii Europejskiej w ramach programu “Kreatywna Europa”, Miasta Krakowa, Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej, Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Województwa Małopolskiego. Współorganizatorem jest Stowarzyszenie Filmowców Polskich, a głównym organizatorem – Krakowska Fundacja Filmowa.
63. Krakowski Festiwal Filmowy odbędzie się w kinach w dniach od 28 maja do 4 czerwca oraz online na terenie całej Polski od 2 do 18 czerwca 2023.