15 lutego minął ostateczny termin zgłaszania filmów na 59. Krakowski Festiwal Filmowy. Sztab selekcjonerów, pod kierunkiem dyrektora Festiwalu, Krzysztofa Gierata, realizuje niezwykle trudne zadanie wybrania tych najbardziej wyjątkowych i zaskakujących, które zaprezentowane zostaną w sekcjach konkursowych i pozakonkursowych tegorocznego Festiwalu. Wkrótce poznamy pierwsze tytuły!
Od lat utrzymuje się trend przewagi liczby nadesłanych krótkometrażowych fabuł. Podobnie jak w ubiegłym roku, zgłoszono ich prawie 1400. Jak podkreśla Dagmara Romanowska, krytyczka filmowa, kuratorka sekcji fabularnej: „Zgłoszonych filmów nie można zamknąć w jednym temacie, ani w jednym stylu. Jak co roku, to barwna mozaika opowieści z całego świata. Kameralne historie o rodzinie i dojrzewaniu, stracie, nadziei i adaptacji do nowych warunków przeplatają się z bardziej drapieżnymi opowieściami o zacięciu społecznym lub historycznym. Ciągłe zainteresowanie budzi los uchodźców i nielegalnych imigrantów, ale zauważyć można też inne tropy – sytuację kobiet, świat w dobie mediów społecznościowych i protestów na ulicach wielu miast. Krótki metraż dawno przestał być formą, która służy jedynie jako ćwiczenie przed „wielkim debiutem”. To pełnoprawne kino, świetnie zagrane i mądrze opowiedziane, pięknie sfotografowane. Dojrzałe i wnikliwe. Pośród zgłoszeń dominuje Europa, ale wyraziście i zaskakująco odważnie odpowiada jej m.in. Bliski Wschód, głównie Iran. W konkursie na pewno nie zabraknie niespodzianek”.
Nie mniej pracy czeka selekcjonerów filmów dokumentalnych, przed którymi do obejrzenia – prawie 400 krótkometrażowych (do 30 min) oraz prawie 650 średnio i długometrażowych. „Dla selekcjonera dokumentów najlepszą tendencją jest… brak tendencji, czyli otwarcie się na różnorodność i niespodziankę. W tym roku, jak zwykle, zgłosił się do nas prawie cały świat, by opowiedzieć swoje historie w skali makro i mikro, z perspektywy lokalnej i uniwersalnej, głosami kobiet i mężczyzn, ludzi i zwierząt. Co ciekawe, w dokumencie polskim wyjątkowo żywe są obecnie tematy polsko-żydowskie – tym razem ukazywane z perspektywy bardzo osobistej” – tłumaczy Anita Piotrowska, krytyczka filmowa, kuratorka sekcji dokumentalnej.
„Filmy animowane zgłoszone w tym roku to, jak zwykle, nieprzebrana różnorodność tematyki i formy. Widać tendencję do łączenia animacji z formami dokumentalnymi czy językiem dokumentalnym. Jednocześnie sporo jest filmów realizowanych w klasycznych technikach. Być może to przejaw ucieczki od animacji 3D i szukania nowych eksperymentalnych rozwiązań” – podsumowuje trwającą selekcję Robert Sowa, kierownik pracowni filmu animowanego Akademii Sztuk Pięknych, kurator sekcji animacji, który w dwuosobowym zespole mierzy się z ponad 200 nadesłanymi tytułami filmów animowanych.
Spośród wszystkich zgłoszonych filmów (ok. 2500) ponad 300 to filmy polskie lub koprodukcje. Pozostałe tytuły, jak co roku napłynęły do Krakowa z całego świata. Najwięcej z Niemiec (249), Francji (245) i Hiszpanii (152), której miejsca tym razem ustąpiły USA (144). W czołówce znalazły się też m.in. Wielka Brytania, Włochy i wspomniany powyżej Iran. Pojawiło się także wiele zgłoszeń z najodleglejszych zakątków globu, z takich krajów jak: Kongo, Dominikana, Etiopia, Mjanma, Katar, Tadżykistan, Syria, Singapur, Kuba, Nepal, Honduras czy Gambia.
Każdego roku, zespół składający się z około 20 wybitnych krytyków, teoretyków filmu oraz twórców pod kierunkiem dyrektora Festiwalu Krzysztofa Gierata wybiera tytuły, które zostaną zaprezentowane w czterech równorzędnych konkursach: dokumentalnym, krótkometrażowym, dokumentów muzycznych DocFilmMusic i polskim. Starannie wybrane filmy zostaną także tradycyjnie przedstawione w towarzyszących Festiwalowi sekcjach specjalnych.
- Krakowski Festiwal Filmowy odbędzie się w dniach 26 maja – 2 czerwca 2019.